W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji. Polityka prywatności

Wykorzystywane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu internetowego.
Wykorzystywane w celu tworzenia statystyk i analizy ruchu w serwisie internetowym.
Wykorzystywane w celu dotarcia z przekazem reklamowym do osób, które wcześniej odwiedziły serwis internetowy.

OGIEŃ + WODA = … BIOGAZ

  • Blog
OGIEŃ + WODA = … BIOGAZ

OGIEŃ + WODA = … BIOGAZ

Biogaz łączy, jak żadne inne paliwo, zalety energii pochodzącej z zasobów odnawialnych i tej wytwarzanej ze źródeł konwencjonalnych. Wydaje się, że potrafi pogodzić ogień z wodą. Z jednej strony jest węglowo neutralny  i odnawialny, jak energia słoneczna czy wiatrowa, a z drugiej, 
w przeciwieństwie do nich, nie jest uzależniony od kaprysów pogody, czyli posiada te zalety, za które chwalony jest węgiel czy gaz. Dodatkowo jest paliwem pozyskiwanym lokalnie, z wykorzystaniem krótkich łańcuchów dostaw.

Przez wiele lat przekładałem artykuły i opracowania na temat jego dobrodziejstw, w szczególności dla Polski, która, jako kraj rolniczy, posiada ogromne zasoby surowcowe do jego produkcji. Podkreślano w nich, że biogaz może stanowić receptę na energetyczne bolączki naszego kraju. Jednak przez cały ten czas niewiele się działo, a biogaz pozostawał szansą na papierze.

Na szczęście teraz się to zmienia, m. in. za sprawą Polskiej Grupy Biogazowej. W maju miałem przyjemność tłumaczyć otwarcie biogazowni pod Gogolinem – dwudziestej pierwszej tego rodzaju instalacji PGB w Polsce. Wcześniej tłumaczyłem inaugurację biogazowni w Gołoszycach w Świętokrzyskiem, w Wiciu na Mazowszu, w Kupinie na Warmii i w Bagdadzie w Wielkopolsce. Pokazuje to, że sieć biogazowni PGB, a właściwie niewielkich elektrociepłowni (ok. 1 MWe mocy elektrycznej i 1 MW mocy cieplnej), coraz gęściej pokrywa mapę naszego kraju, a ich charakterystyczne zielone kopuły powoli stają się składnikiem krajobrazu polskiej wsi. Działalność ta odbywa się w ścisłej i serdecznej współpracy z miejscowymi wytwórcami i rolnikami – dostawcami substratu, oraz społecznością lokalną i władzami samorządowymi. Jedni i drudzy biorą udział 
w otwarciu każdego zakładu, pozytywnie wypowiadając się o biogazowniach i podkreślając związane z nimi szanse.

Biogazownie nie ograniczają się do swojej podstawowej działalności, czyli wytwarzania z biogazu rolniczego energii elektrycznej i ciepła dostarczanego okolicznym odbiorcom. Produkowana energia  jest również wykorzystywana do suszenia drewna dla stolarni i producentów wyrobów drewnianych. Oprócz tego biogazownie zajmują się dostawami pozbawionej chemicznych dodatków masy pofermentacyjnej, która z powodzeniem może zastępować nawozy sztuczne. Widać zatem, że nie tylko wnoszą istotny wkład w dekarbonizację, dostarczając mieszkańcom czystą i konkurencyjną cenowo energię, lecz również pełnią rolę koła zamachowego lokalnej gospodarki.

Serdecznie dziękuję PGB za wspaniałą współpracę, szczególnie Małgorzacie Wojciekiewicz, a także Magdalenie Myszczyszyn i Sabine Dujacquier.